Czuwania Jasnogórskie
ŚDMiU
Skrzynka Intencji
Szukaj
31. Noc Czuwania w intencji polskiej emigracji i jej duszpasterzy |
21/22 października 2016 r. "Bądźcie świadkami miłosierdzia"
31. Modlitewna Noc Czuwania w intencji polskiej emigracji i jej duszpasterzy odbyła się na Jasnej Górze. Modlitewne spotkanie ok. 2 tys. osób rozpoczęło się w piątek, 21 października, i trwało przez całą noc. Jak podkreślali organizatorzy Czuwania - księża chrystusowcy (Towarzystwo Chrystusowe dla Polonii Zagranicznej) - była to modlitwa za Rodaków za granicą i wszystkie rodziny doświadczone rozłąką emigracyjną, w duchu dziękczynienia za dar Chrztu Polski. więcej... Na modlitwę przyjechali pielgrzymi z Niemiec, Belgii, Francji, Irlandii, Anglii, Szkocji, Węgier, Białorusi i Ukrainy, Brazylii, a także z całej Polski.
"Jesteśmy na Jasnej Górze. Przybywają nasi rodacy z różnych zakątków Europy i tej Wschodniej, i Zachodniej, jak również Środkowej - wyjaśnia ks. Wiesław Wójcik, dyrektor Instytutu Duszpasterstwa Emigracyjnego przy Towarzystwie Chrystusowym dla Polonii Zagranicznej, główny organizator spotkania - Już 31 lat, jak na Jasnej Górze, w tym narodowym sanktuarium, Towarzystwo Chrystusowe dla Polonii Zagranicznej organizuje pielgrzymkę Polaków mieszkających poza granicami naszej Ojczyzny. W tym roku wpisujemy się w hasło nadzwyczajnego Roku Miłosierdzia, stąd też hasłem naszego pielgrzymowania na Jasną Górę są słowa św. Jana Pawła II, który w 2002 r. podczas poświęcenia Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach powiedział do nas Polaków, tych żyjących w Polsce, jak i poza granicami ? 'Bądźcie świadkami miłosierdzia'".
Monika Walczuk z Berlina ma 21 lat, przyjechała razem z mamą i ciocią: "Przyjechałam na Jasną Górę, aby się pomodlić za wszystkich, którzy mieszkają za granicą tak jak ja. Chciałabym pomóc im w ich wszystkich trudnościach, które mają za granicą, wspierać ich modlitwą. Razem się tutaj modlimy. To mój drugi raz, w zeszłym roku pierwszy raz mnie mama namówiła, bym przyjechała na całonocne czuwanie, i tak mi się spodobało, że przyjechałam w tym roku ponownie. Daje nam to siłę, wytrwanie i wiarę w to, że nie jesteśmy sami za granicą, że jest jeszcze więcej Polaków, którzy mają takie same problemy jak my, aby się złączyć. To piękne uczucie być tutaj razem z nimi. Dla mnie Polska to moja Ojczyzna".
Ewelina Kyla ma 18 lat, urodziła się w Niemczech. "Rodzice pochodzą z Polski, uczyli mnie po polsku, bo sami nie umieli dobrze po niemiecku, i tak się nauczyłam. Przyjechałam tutaj, ponieważ jest to niesamowite spotkanie, spędzić tę noc z tyloma ludźmi, którzy mieszkają za granicą, i mimo to nadal wierzą w Boga. Ja jestem już po raz drugi. Umacnia to jednak, i daje też siły, żeby nawracać ludzi, którzy mieszkają za granicą, Niemców, bo tam ta wiara nie jest aż taka mocna".
Barbara i Krzysztof Ziegert przyjechali z Niemiec, z Polskiej Misji Katolickiej w Wuppertalu, prowadzonej przez księży chrystusowców. Dotarli na Jasną Górę wraz z 40-osobową grupą z tej Misji i z proboszczem ks. Sławomirem Nadobnym. "Przyjechaliśmy na czuwanie nocne za Polonię, to znaczy za nas, i za tych wszystkich, którzy pozostali w domu, w Niemczech, za nasze dzieci, za wnuki, za całą Polonię, aby prosić Maryję, również dziękować za krzewienie wiary naszej, naszych ojców, aby umieć przekazywać tą wiarę, i żeby nasze dzieci, pokolenia, które po nas przyjdą, miały taką moc, aby wytrwać z tej wierze i przekazywać ją dalej swoim dzieciom" - mówi Barbara Ziegert, a jej mąż Krzysztof dodaje: "Jesteśmy tu już 7. raz z rzędu. Czujemy się tu wspaniale, znakomicie, tu jest taka atmosfera, że można przyjeżdżać co roku. Przyjeżdżamy tutaj prosić o zdrowie, o umocnienie wiary dla naszych dzieci, wnuków, dla całej Polonii zagranicznej".
O godz. 20.00 pielgrzymi zgromadzili się w Kaplicy Matki Bożej, gdzie zebranych powitał w imieniu Jasnej Góry o. Jan Poteralski, podprzeor Jasnej Góry. "Wiemy, jako paulini tutaj posługujący na Jasnej Górze, o waszej modlitwie, o waszej tęsknocie do polskiej ziemi czy do waszych rodzin, które zostawiliście w Polsce - mówił o. podprzeor - My tu na Jasnej Górze każdego dnia modlimy się w intencji Ojczyzny i Polaków, którzy są na emigracji, jak i każdego dnia podczas Apelu Jasnogórskiego modlimy się za was. Prosimy, aby mimo wszystko w tym świecie, gdzie mieszkacie, w tych krajach Europy czy świata, abyście byli ambasadorami Matki Bożej, ambasadorami Pana Jezusa, ambasadorami Polski".
Ks. Wiesław Wójcik przedstawił grupy pielgrzymkowe przybyłe na czuwanie oraz odczytał nadesłane pozdrowienia od: abpa Stanisława Gądeckiego, przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski, bpa Wiesława Lechowicza, delegata KEP ds. duszpasterstwa emigracyjnego i abpa Wojciecha Polaka, Prymasa Polski.
Modlitwę różańcową w intencji powołań poprowadził nowicjat Towarzystwa Chrystusowego. O godz. 21.00 modlitwie Apelu Jasnogórskiego w Kaplicy Matki Bożej przewodniczył ks. Zdzisław Malczewski, chrystusowiec, rektor Polskiej Misji Katolickiej w Brazylii. "Pani Jasnogórska, stajemy dziś przed Twoim obliczem z wyrazami naszej szczerej, pokornej miłości i wdzięczności. Chcielibyśmy w tym momencie Czuwania i modlitwy być przedstawicielami wszystkich Polek i Polaków, którzy z różnych powodów żyją poza granicami Polski - mówił ks. Zdzisław Malczewski - W tej wspólnocie więzi krwi i wiary, postrzegamy kolejne pokolenia naszych emigrantów, pokolenia, które potrafiły pomimo upływu czasu, przemian generacyjnych, różnorodnych sytuacji społecznych, politycznych, ekonomicznych czy religijnych krajów, w których się urodzili i żyją, ustrzec wiarę i wielką miłość do Ciebie, Pani Jasnogórska".
W programie całonocnego czuwania znalazła się Msza św. o północy, koncelebrowana przez 45 duszpasterzy polonijnych pod przewodnictwem ks. Ryszarda Głowackiego, Przełożonego Generalnego Towarzystwa Chrystusowego dla Polonii Zagranicznej.
"Żyjemy w różnych krajach, doświadczamy różnych sytuacji, ale nasza wierność Bogu, Ewangelii i naszym korzeniom musi pozostawać bez zmian - mówił w homilii generał chrystusowców ks. Ryszard Głowacki - I ta nasza dzisiejsza obecność, ta nasza żarliwa modlitwa, ona ma wzmocnić te ogromne rzesze polskich emigrantów, którzy rozbiegli się po całym świecie; rozbiegli się, by być także świadkami, świadkami miłosierdzia. I dlatego, jak ci wielcy Polacy w szczególnych momentach historii naszego narodu, odwoływali się do jasnogórskiej Pani, tak i my dzisiaj wołamy - nasza Matko i Królowo, miej w opiece naszych braci za granicą! Otaczaj ich swoją łaska, by byli wierni Twojemu Synowi i by zawsze trwali przy Jego Ewangelii. O tym samym mówił i o to samo modlił się św. Jan Paweł II".
Msza św. była transmitowana przez TV Trwam, a także Radio Maryja i Radio Jasna Góra oraz przez internet, aby Polonia z całego świata mogła uczestniczyć we wspólnej modlitwie.
Oprawę muzyczną Mszy św. przygotowała schola Wyższego Seminarium Duchownego Chrystusowców pod kierunkiem ks. Roberta Nalepki.
Obecne były siostry ze zgromadzenia Misjonarek Chrystusa Króla dla Polonii Zagranicznej z wikarią generalną s. Janina Koszyk.
Z wielu stron świata nadsyłane były przez Internet i telefony komórkowe intencje modlitewne.
Pielgrzymi zgromadzeni na jasnogórskim czuwaniu łączyli się w sposób szczególny z trwającą Narodową Pielgrzymką Polaków i Polonii do Rzymu, do grobu św. Jana Pawła II.
Ponieważ tegoroczna Noc Czuwania przypadła 22 października, kiedy Kościół obchodzi wspomnienie św. Jana Pawła II, pielgrzymom w czasie nocnego czuwania towarzyszyły relikwie św. Jana Pawła II, którym pielgrzymi mogli oddać cześć.
o. Stanisław Tomoń
Ks. Wiesław Wójcik, dyrektor Instytutu Duszpasterstwa Emigracyjnego przy Towarzystwie Chrystusowym dla Polonii Zagranicznej w rozmowie z Radiem Jasna Góra przypomina, że Kościół w naszym kraju nieustannie otacza modlitewną opieką tych rodaków, którzy opuszczają swoje rodziny w celach zarobkowych. - W ostatnich latach już ponad 2,3 mln Polaków wyjechało do bogatych krajów Europy, by podjąć pracę a w rezultacie ponoszą ogromne koszty psychiczne, które związane są z rozstaniem z rodziną i bliskimi. Sytuacja taka prowadzi często do rozpadu rodzin, a dzieci szczególnie przeżywają dramat rozstania z rodzicami - mówi duszpasterz emigracyjny. Dodaje, że "jesteśmy świadkami jak w rodzinie, rozdzielonej emigracją, słabną a nawet zanikają więzi uczuciowe oraz zobowiązania wychowawcze".
Dyrektor Instytutu Duszpasterstwa Emigracyjnego podkreśla, że na jasnogórską pielgrzymkę przybywają do Częstochowy licznie rodziny doświadczone rozłąką emigracyjną w naszym kraju, których jest coraz więcej. Jak się szacuje, co druga rodzina w Polsce ma kogoś z najbliższych lub dalszych członków zagranicą.
- Jesteśmy w statystyce światowej na 6. miejscu, ponieważ 33 proc. rodaków i osób przyznających się do polskich korzeni żyje w różnych częściach świata, najwięcej w Stanach Zjednoczonych - blisko 11 mln. Od 6 lat prowadzę Instytut Emigracyjny i nieustannie odwiedzam polskich duszpasterzy i ośrodki emigracyjne - podkreśla ks. Wójcik. Chrystusowiec dodaje, że spotyka tam nie tylko polskich emigrantów, przybyłych na krótki czas do pracy czy na studia, ale i tych, którzy urodzili się poza krajem, jak również rodaków, którzy mieszkają od pokoleń na swojej ziemi, obecnie na terenie Ukrainy, Białorusi, Litwy.
- Dziś wystarczy wsiąść do samolotu tanich linii lotniczych, by spotkać młodych udających się za granicę do pracy lub w jej poszukiwaniu. Ta sytuacja niesie nowe wyzwania dla duszpasterstwa polskiego na świecie. Musimy naszym rodakom zapewnić opiekę duchową. Stąd też Jasnogórska Noc Czuwania w intencji polskich emigrantów i ich duszpasterzy oraz modlitwa o nowe powołania do duszpasterstwa polskojęzycznego - podkreśla ks. Wójcik. Dodaje, że najnowsza fala emigracyjna alarmuje, "pisze listy do naszego zgromadzenia w Poznaniu: 'potrzebujemy księdza', 'potrzebujemy spowiednika' - w Irlandii Północnej, Norwegii, Danii, Hiszpanii czy na Sycylii. To są nowe wyzwania i nieustanne wysyłanie księży diecezjalnych, którzy będą podejmować troskę o naszych rodaków".
Towarzystwo Chrystusowe dla Polonii Zagranicznej założyło stronę internetową z bazą danych na całym świecie. Instytut informuje wyjeżdżających z kraju wierzących rodaków o możliwościach modlitwy i uczestnictwa we Mszach św. po polsku w najdalszych zakątkach świata. Wystarczy zajrzeć na: www.chrystusowcy.pl lub wpisać w wyszukiwarkę: 'Msza św. po polsku' w danym kraju, a pojawi się strona z informacjami o kontakcie do kościoła, kaplicy, w której posługuje polski duszpasterz. W Europie miejsc modlitwy po polsku jest 1329, w Afryce 18, w Ameryce Północnej 259, Południowej 11, Azji 28, w Australii 66.
/źródło: Radio Jasna Góra/
|